Złoto męskiej czwórki bez sternika, srebro - kobiecej i męskiej czwórki podwójnej oraz brąz męskiej dwójki podwójnej to dorobek medalowy polskich osad na MŚ w Linzu. W Austrii reprezentanci Polski wywalczyli sześć przepustek do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio.
Złoty medal wywalczyła czwórka bez sternika w składzie: Marcin Brzeziński, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski, Mateusz Wilangowski. Polska osada dobrze zaprezentowała się już w eliminacjach, wyraźnie wygrywając z silną ekipą z Rumunii, w półfinale ale to wystarczyło do awansu do finału i na igrzyska. Finał w wykonaniu polskiej czwórki był znakomity. Niemal od startu kontrolowali wyścig. Wygrali czasem 6:09.86, wyprzedzając Rumunię 6:11.41 i Wielką Brytanię (6:11.71).
Kobieca czwórka podwójna popłynęła w żelaznym składzie: Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Springwald, Marta Wieliczko, Katarzyna Zilmann. W ubiegłym sezonie osada wywalczyła mistrzostwo Europy i mistrzostwa świata, ale w lipcowych ME była czwarta. Tym razem osada prowadzona przez Jakuba Urbana popłynęły bardzo dobrze. Nie dały rady Chinkom do których straciły dwie sekundy. Igrzyska w Tokio będą idealną okazją do rewanżu.
Wielkie uznanie wzbudziła postawa męskiej czwórki podwójnej. Fabian Barański, Dominik Czaja, Szymon Pośnik i Wiktor Chabel osiągnęli kolejny sukces po medalach mistrzostw Europy i dobrych występach w Pucharze Świata. Nie mieli łatwego biegu, do końca musieli walczyć o to, by utrzymać się na drugim miejscu, ale wygrali walkę z Włochami.
Ostatniego dnia mistrzostw po brąz popłynęła dwójka podwójna: Mateusz Biskup i Mirosław Ziętarski.
Czwartą pozycję zajęła kobieca czwórka bez sterniczki – Monika Chabel, Joanna Dittmann, Olga Michałkiewicz, Maria Wierzbowska. Do Dunek, które zdobyły brąz, straciły cztery sekundy.
Szóste miejsce zajęła dwójka wagi lekkiej – Artur Mikołajczewski i Jerzy Kowalski.
W klasyfikacji medalowej Polska zajęła 10. miejsce. Wygrała Nowa Zelandia, która wywalczyła 4 złote i 2 srebrne medale.
Fot. PZTW/J.Kovacic