Magda Linette wygrała pierwszy w karierze turniej rangi WTA, Hubert Hurkacz odniósł premierowe zwycięstwo w ATP, a Łukasz Kubot po raz 25. triumfował w turnieju ATP w grze podwójnej.
Wszystko to wydarzyło się w jeden weekend w USA, gdzie najlepsi tenisiści na świecie przygotowują się do ostatniego w tym roku turnieju wielkoszlemowego - US Open.
Wspaniałą serię zaczął Łukasz Kubot. 37-letni zawodnik z Dolnego Śląska i Brazylijczyk Marcelo Melo pokonali w finale Winston-Salem Open Amerykanów Nicholasa Monroe i Tennysa Sandgrena 6:7, 6:1, 10:3. To pierwsze w tym roku zwycięstwo Kubota w turnieju ATP. 37-letni zawodnik zajmuje obecnie 4. miejsce w rankingu najlepszych tenisistów.
W sobotę późnym wieczorem do finałowego pojedynku w Bronx Open w Nowym Jorku przystąpiła Magda Linette. Poznanianka zagrała po raz drugi w karierze w finale turnieju WTA. W 2015 roku przegrała z Yaniną Wickmayer. Tym razem po bardzo zaciętym spotkaniu okazała się lepsza od Włoszki Camile Giorgi, wygrywając 5:7, 7:5, 6:4. Dzięki temu zwycięstwu Linette będzie na 53. miejsce w rankingu WTA. 27-letnia zawodniczka jest rakietą numer 2 w Polsce. Wyprzedza ją Iga Świątek (pozycja nr 49.)
Wielkiego wyczynu dokonał Hubert Hurkacz. Wrocławianin w Winston-Salem pokonał w finale mocnego francuskiego tenisistę Benoit Paire’a – 6:3, 3:6, 6:3. Jest drugim Polakiej, który odniósł zwycięstwo w historii turniejów ATP. Dokonał tego 37 lat po triumfie w Chicago Wojciecha Fibaka.
Mimo zakończenia kariery przez Agnieszką Radwańską polski tenis szybko znalazł następców. W najbliższym turnieju Wielkiego Szlema w turnieju głównym wystartuje czworo Polaków – Iga Świątek (Team 100), Magda Linette, Magdalena Fręch (Team 100) oraz Hubert Hurkacz. U panów coraz lepiej spisuje się Kamil Majchrzak (Team 100), który zajmuje już miejsce w pierwszej setce ATP.