14:14, 24 Oct 2011 r. Brak medali w MŚ nie oznacza końca nadziei na start w Londynie

/files/news/sylwia_gruchala_przegrala_2742666.jpg

Mimo braku medalu w mistrzostwach świata w szermierce występ naszych zawodników należy uznać za udany. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że pozycja w rankingu olimpijskim naszych drużyn kandydujących do startu w tej najważniejszej sportowej imprezie jest bliższa awansu niż przed główną imprezą tego roku – ocenia członek Zespołu Wsparcia Klub Polska Piotr Majewski.
Polacy nie stracili szansy indywidualnego startu. Także przedstawiciele szabli kobiet i szpady męskiej, tzn. Aleksandra Socha i Bogna Jóźwiak oraz Radosław Zawrotniak i Tomasz Motyka. O wszystkim zadecydują jeszcze zawody Pucharu Świata w okresie styczeń-marzec 2012. Drużyna florecistek będzie bronić swojej aktualnej pozycji, a drużyny szpadzistek i florecistów będą starały się odrobić niewielkie straty punktowe, aby otrzymać swoją szansę olimpijską.
Oczywiście, najważniejsze w sporcie wyczynowym są medale. Tych polscy szermierze nie zdobyli. Było kilka szans, ale nie zostały wykorzystane. Największa pojawiła się w turnieju drużynowym florecistek. Nasz zespół przegrał w decydującym o brązowym medalu meczu 26:27 z zespołem Korei. O wyniku tego spotkania decydowały dwie najbardziej utytułowane zawodniczki w obu zespołach, tzn. Sylwia Gruchała i Nam Hyun Hee. Początkowo przewagę uzyskała nasza florecistka zdobywając dwa trafienia przewagi nad rywalką po pięknych i zaskakujących natarciach. Wydawało się, że Polka pójdzie za ciosem. Gdy Gruchała przygotowywała kolejne natarcie, zaatakowała Koreanka. Przewaga zespołu polskiego stopniała do jednego punktu. Czas pojedynku też dobiegał końca. Rywalka nie miała nic do stracenia i zaatakowała w sposób sygnalizowany. Nasza zawodniczka zdecydowała się na obronę odległością i atak w przygotowanie Nam. Niestety, zdaniem arbitra tego pojedynku Włocha Marco Pistacchiego, atak filigranowej Koreanki był ciągły i miał pierwszeństwo przed przeciwnatarciem Polki. Decyzja była bardzo kontrowersyjna. Do końca meczu pozostało już niewiele czasu i żadna z zawodniczek nie zdecydowała się na swoją akcję. W dogrywce priorytet wylosowała Koreanka, co oznaczało, że Polka musi zadać trafienie przed upływem minuty chcąc zwyciężyć w tym meczu. Tymczasem Nam nie czekała na upływ czasu tylko sama wyprowadziła swoje działanie. Działanie bliźniaczo podobne do ostatniej akcji przed przerwą. Niestety, nasza zawodniczka zareagowała identycznie jak poprzednio, a sędzia włoski był konsekwentny i zaliczył trafienie rywalce. Błąd taktyczny reprezentantki Polski zemścił się na całej drużynie. Oczywiście trzeba przyznać, że do tego momentu Sylwia Gruchała walczyła bardzo dobrze i skutecznie, uzyskując korzystny bilans trafień +5.
Kolejnej szansy nie wykorzystała nasza florecistka Martyna Synoradzkia w turnieju indywidualnym. Polka pokonała w drodze do ćwierćfinału, między innymi, mistrzynię świata z 2009 roku z tureckiej Antalyi, Aidę Szanajewą z Rosji 15:13. W decydującej o medalu walce, mimo przewagi punktowej po dwóch rundach (11:7), uległa młodej Amerykance Kiefer Lee 12:15. Zabrakło Polce zimnej krwi. Zaczęła niepotrzebnie łapać każdą szansę na zadanie trafienia. Szkoda straconej szansy, bo Martyna Synoradzka miała tego dnia naprawdę wyborną dyspozycję.
Przed szansą zdobycia medalu w turnieju indywidualnym szpady stanęła nasza najlepsza obecnie szermierka Magdalena Piekarska. Polka uległa późniejszej mistrzyni świata Chince Na Li 10:15. Trzeba przyznać, że w tym pojedynku zdecydowanie lepsza była rywalka.
Największą niespodziankę sprawili Polacy w turnieju drużynowym floretu zajmując czwarte miejsce. Polacy rozstawieni w pucharowej drabince z numerem jedenastym wygrali kolejno mecze z Argentyną, USA (nr 6) i Japonią (nr 3). Nie dali rady dopiero w meczach decydujących o podziale medali i ulegli aktualnym mistrzom świata Chińczykom i Niemcom. Pozostało czwarte miejsce, które daje nadzieje na awans olimpijski w drużynie i startu trzech naszych florecistów w turnieju indywidualnym IO w Londynie.

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie