Na Stadionie Śląskim ponad 20 tys. widzów obejrzało występy lekkoatletów podczas 64. Orlen Memoriału Janusza Kusocińskiego.
Z polskich zawodników najbardziej wartościowy wynik - 80,63 - uzyskał Wojciech Nowicki w konkursie rzutu młotem. Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro pobił rekord życiowy i wyprzedził przy tym swojego najgroźniejszego od lat rywala Pawła Fajdka (80,04).
Wiele emocji przyniósł bieg na 400 m, w którym Justyna Święty-Ersetic pokonała w czasie 51,11 multimedalistkę olimpijską Allyson Felix (51,35). To kolejny dobry występ 25-letniej zawodniczki w tym sezonie. Na 100 m wygrała Ewa Swoboda czasem 11,30 uzyskując minimum na ME w Berlinie.
W rzucie młotem kobiet Anita Włodarczyk zajęła drugie miejsce (75,52). Polską mistrzynię wyprzedziła Amerykanka Gwen Berry (77,78). Włodarczyk wypełniła minimum na mistrzostwa Europy w Berlinie, a Berry uzyskała najlepszy rezultat w tym roku.
Drugie miejsce zajął również Adam Kszczot na 800 m (1.46,12), Paweł Wojciechowski w skoku o tyczce (5,71) . Trzeci w tej ostatniej konkurencji był Paweł Lisek (5,51), a w pchnięciu kulą Michał Haratyk (21,58).
Z zawodników zagranicznych znakomicie zaprezentowała się Genzebe Dibaba w biegu na 1500 m. Etiopka miała najlepszy na świecie w tym świecie – 3.56.68. Nikt w tym roku nie rzucił dyskiem dalej niż zrobił to w Chorzowie Litwin Andrius Gudzius – 69,30 (Piotr Małachowski miał 69,30, był czwarty).
Memoriał Janusza Kusocińskiego został rozegrany na Stadionie Śląskim po raz pierwszy w historii. Dopisali kibice, a zawodnicy stanęli na wysokości zadania.