Zwycięzca tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni wciąż utrzymuje wysoką formę. Skoczek z Zębu na mistrzostwach świata w lotach narciarskich w Oberstdorfie zajął drugie miejsce. W niedzielnym konkursie polska drużyna wywalczyła brąz.

Rozłożone na dwa dni zawody zawody indywidualne nie odbyły się w pełnym wymiarze. Dyrektor zawodów Walter Hofer z powodu silnego wiatru podjął decyzję o odwołaniu ostatniej serii. Do końcowej klasyfikacji liczyły się tylko trzy skoki.

Stoch po pierwszym dniu zawodów, w którym każdy z zawodników miał dwie próby, zajmował trzecią pozycję za Norwegiem Danielem Andre Tande i Niemcem Richardem Freitagiem. Sobotnim skokiem Polak wyprzedził Niemca i do 13,3 pkt. zniwelował stratę do Tande.

Trudno przewidzieć, jak potoczyłby się konkurs, gdyby odbyła się ostatnia seria. U Stocha widoczny był progres. Ale wynik, który osiągnął należy do wybitnych. W przeszłości tylko Piotrowi Fijasowi – w 1979 roku - udało się wywalczyć medal mistrzostw świata w lotach narciarskich.

10. miejsce zajął Dawid Kubacki, 13. -  Stefan Hula, 17 – Piotr Żyła. W każdym przypadku było to najlepszy indywidualny rezultat, a Kubacki zachwycił pięknym lotem na odległość 215,5 m w trzeciej serii.

W niedzielnym konkursie drużynowym Polacy wystąpili składzie: Kamil Stoch, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Piotr Żyła. Miejsce w drużynie stracił Maciej Kot. Bezkonkurencyjni byli tego dnia Norwegowie. Obrońcy tytułu wyprzedzili zaskakująco dobrze skaczących Słoweńców o 46,5 pkt. Polacy stracili do zwycięzców aż 70 pkt.

Hula, Kubacki, Stoch i Żyła stoczyli jednak zwycięską walkę o brąz z Niemcami. Po pierwszej turze skoków byli tuż za nimi - na czwartej pozycji. W drugiej serii o brązie dla polskiej drużyny przeważył wspaniały skok Kubackiego na odległość 221,5 m. Dobrze wypadł też hula - 210 m, nieco gorzej tym razem Stoch - 204 m. To pierwszy w historii medal polskich skoczków w mistrzostwach świata w lotach narciarskich.

W piątek 25 stycznia rozpoczynają się kwalifikacje do zawodów Pucharu Świata w Zakopanem. Będą to ostatnie konkursy przed Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pjongczangu. Po zakończeniu mistrzostw w Oberstdorfie trener Stefan Horngacher ogłosił kadrę na igrzyska. Nie było zaskoczenia. Do Korei Płd. pojadą: Stoch, Kubacki, Żyła, Hula i Maciej Kot. Po treningach w Pjongczangu austriacki szkoleniowiec zdecyduje o tym, kto nie wystartuje w olimpijskich zawodach. Polacy mają prawo do wystawienia czterech zawodników.