Z kompletem zwycięstw Kamil Stoch zwyciężył w najbardziej prestiżowej po igrzyskach olimpijskich imprezie w skokach narciarskich.

W ostatnim konkursie – w Bischosfhofen – 30-letni zawodnik prowadził po pierwszej serii z 2,5 punktu przewagi nad Dawidem Kubackim. Polak ponownie doskonale zniósł presję lidera. W finale oddał skok na odległość 137 m, wystarczającą by przypieczętować zwycięstwo w konkursie i całym turnieju.

Stoch jako drugi w historii skoczek triumfował we wszystkich zawodach w jednej edycji TCS. Przed nim tego wyczynu dokonał w sezonie 2001/02 Sven Hannavald. W Bischosfhofen Niemiec osobiście gratulował Polakowi zwycięstwa. Z innych godnych odnotowania statystyk, Stoch wygrał turniej z trzecią największą przewagą w historii. Drugiego Andreasa Wellingera wyprzedził o 69,6 pkt. Jest dziewiątym zawodnikiem, który zwyciężył w tej imprezie drugi raz z rzędu.

Dzięki występowi na skoczniach w Austrii i Niemczech dwukrotny mistrz olimpijski objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata – o 12 pkt. wyprzedza Niemca Richarda Freitaga.

W Bischosfhofen zdziewiąte miejsce zajął Dawid Kubacki, 14. – Stefan Hula, 23. – Piotr Żyła, 34. – Tomasz Pilch, 41. – Maciej Kot i 50. - Jakub Wolny.

Turniej Czterech Skoczni na szóstym miejscu ukończył Dawid Kubacki, 12. był Stefan Hula, 15 – Piotr Żyła, 23 – Maciej Kot, 38 – Jakub Wolny i 55. Tomasz Pilch.

13/14 stycznia w austriackim Bad Mittendorf odbędą się pierwsze w tym roku zawody w lotach narciarskich. Kulminacją sezonu będą jednak konkursy podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Po imponującym występie w TCS Kamil Stoch należy do faworytów olimpijskich zmagań.