11:09, 30 Jun 2018 r. Nie żyje Irena Szewińska

/files/news/dg6-b8qwaaao58q.jpg

W wieku 72 lat 29 czerwca w Warszawie zmarła najwybitniejsza polska lekkoatletka Irena Szewińska.

To jeden z najsmutniejszych dni w historii polskiej lekkiej atletyki. W igrzyskach olimpijskich Irena Szewińska zdobyła siedem medali – 3 złote, 2 srebrne i 2 brązowe. Podczas trwającej 20 lat kariery 10 razy poprawiała rekordy świata. Jej rekord świata na 400 m z igrzysk w Montrealu 49,29 jest do dziś rekordem Polski. Specjalizowała się w biegach sprinterskich na 100 i 200 m oraz na 400 m, odnosiła także sukcesy w skoku w dal, a na początku wielkiej przygody ze sportem dobrze wypadała także w skoku wzwyż.

Za najbardziej udany uważa się występ Szewińskiej podczas igrzysk olimpijskich w Tokio w 1964 roku. Była wtedy jeszcze w wieku juniorki, miała 18 lat i zdobyła złoto w sztafecie 4 x 100 m wraz z Teresą Wieczorek-Ciepły, Haliną Richter-Górecką i Ewą Kłobukowską. Do tego wywalczyła dwa srebrne medale – w skoku w dal (wynik 6,60) i biegu na 200 m (23,13).

Z igrzysk w Meksyku w 1968 roku Szewińska wracała ze złotem na 200 m (wynikiem 22,58 pobiła rekord świata) i brązem na 100 m (11,19). W Monachium w 1972 roku był brąz na 100 m (22,74), a w Montrealu w 1972 roku złoto na 400 m (49,29 i rekord świata). Tylko igrzyska w Moskwie wielka dama polskiego sportu zakończyła bez medalu z powodu kontuzji odniesionej w półfinale biegu na 400 m. W sezonie olimpijskim 1980 roku zakończyła karierę. Jako zawodniczka zawsze reprezentowała jeden klub – Polonię Warszawa.

Po zakończeniu kariery Szewińska pełniła szereg ważnych funkcji w świecie sportu. Była wiceprezesem PKOl, członkiem MKOl, prezesem PZLA. Należała do Komisji Koordynacyjnej sprawdzającej stan przygotowań do igrzysk olimpijskich w Atenach, Londynie i Tokio. W kwietniu 2016 roku prezydent RP Andrzej Duda odznaczył Szewińską - jako pierwszego polskiego sportowca - Orderem Orła Białego.

 

Szewińską we wzruszających słowach żegnają inni wybitni polscy sportowcy:

ANITA WŁODARCZYK

"Pani Ireno na zawsze w mojej pamięci. Będzie Nam Pani brakowało.W Rio spełniło się moje marzenie, kiedy miałam przyjemność otrzymać złoty medal. Tak jak wtedy, podczas ceremonii łzy ze wzruszenia leciały strumieniami, tak teraz łzy lecą po stracie tak wspaniałej osobowości. R.I.P I.Szewinska."

JUSTYNA KOWALCZYK

„Zanim udekorowała mnie medalem, poprosiła o autografy. Zatkało mnie! Pani Irena (TA PANI IRENA!!!) prosi mnie o autografy! To że tam była tego wieczoru, było dla mnie ważniejsze i bardziej doniosłe niż odbiór olimpijskiego złota!

ADAM MAŁYSZ

„To bardzo, bardzo smutna wiadomość i ogromna strata dla naszego środowiska sportowego. Nie tylko ze względu na siedem medali olimpijskich, ale - może nawet przede wszystkim - przez jej podejście do życia i zaangażowanie. Mimo że od jakiegoś czasu walczyła z chorobą, zawsze pogodna, zawsze blisko najważniejszych wydarzeń sportowych. Choć sama tak utytułowana, nie szczędziła wsparcia i życzliwości innym reprezentantom Polski. Doskonale wiedziała, ile pracy i wyrzeczeń wymagają sukcesy sportowe, więc jak nikt potrafiła docenić te osiągnięcia. Tym większy żal po stracie tak wyjątkowej osoby.”

OTYLIA JĘDRZEJCZAK

„Smutna wiadomość z samego rana. Nie żyje Irena Szewińska. Najwybitniejsza polska sportsmenka. Przez wiele lat kobiecy przykład wytrwałości i determinacji w dążeniu do celu. Pani Ireno jestem dumna, że moglam Panią poznać, zasiadać w tych samych komisjach, uczyć się od Pani. Na zawsze w moim sercu.” 

 

 

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie