08:33, 25 Feb 2019 r. Zły początek MŚ w narciarstwie klasycznym

/files/news/seefeld_2019_2014-06-05_07-19-56.jpg

Za nami trzy dni najważniejszej w tym sezonie imprezy w narciarstwie klasycznym odbywającej się w austriackich miejscowościach Seefeld i Innsbruck. Reprezentanci Polski jak na razie w większości zawodzą.

Największe oczekiwania wzbudzali skoczkowie narciarscy. Założeniem były medale, szczególnie w konkursie drużynowym. Tymczasem w niedzielnych zawodach Polacy zajęli dopiero 4. miejsce. Wystąpili w składzie: Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Kamil Stoch. Dzień przed konkursem Stefan Horngacher musiał zrezygnować z Jakuba Wolnego, który był chory. Kluczem do walki o medale okazała się postawa czwartego zawodnika. Niestety, słabo wypadł Stefan Hula. Mistrzostwo świata w wielkim stylu wywalczyli Niemcy, srebro dla Austrii, brąz dla Japonii.

Dzień wcześniej Polacy zawiedli również na konkursie indywidualnym. Najlepiej skakał Kamil Stoch, który zajął 5. miejsce. Dawid Kubacki był 12. Piotr Żyła – 19., a Jakub Wolny – 40. W programie mistrzostw odbędzie się jeszcze jeden konkurs indywidualny.

W komentarzach pojawiają się głosy, że dotychczasowa słaba postawa to z jednej strony skutek niewyjaśnionej sytuacji z trenerem Stefanem Horngacherem, który po sezonie miałby przejąć kadrę Niemiec. Z drugiej strony, Polacy mają już wysłużoną drużynę, startującą od kilku sezonów w tym samym składzie. Brak dopływu świeżej krwi był odczuwalny zwłaszcza w drużynówce.

W biegach narciarskich na uwagę zasługuje powrót do startów Justyny Kowalczyk. Nasza multimedalistka olimpijska wystąpiła w sprincie drużynowym wraz z 17-letnią Moniką Skinder. Polki awansowały do finału, w którym zajęły 10. miejsce. To szczególnie wartościowy wynik dla nastoletniej biegaczki z Tomaszowa Lubelskiego. W biegu łączonym najlepsza z Polek - Izabela Marcisz - była 27. W sprincie techniką łyżwową Biało-Czerwone spisały się słabo, zajmując miejsce w piątek i szóstej dziesiątce.

U panów w sprincie techniką dowolną bliski awansu do ćwierćfinału był Maciej Staręga. Ostatecznie uplasował się na 31. pozycji. W biegu łączonym Kamil Bury został zdublowany, a sprint drużynowy – Dominik Bury i Maciej Startęga – zakończyli na 18. miejscu.

Docenić należy wynik Polaków w rywalizacji drużynowej w kombinacji norweskiej. Szczepan Kupczak i Paweł Słowiok uplasowali się na 8. pozycji. W pierwszej konkurencji MŚ najlepszy z Biało-Czerwonych Kupczak był 25.

 

 

 

 

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie