Najlepsza polska tenisistka Iga Świątek wygrała w singlu, a najlepszy polski tenisista Hubert Hurkacz w deblu turniej Miami Open. Obie imprezy miały najwyższą poza Wielkimi Szlemami i Masters Finals rangę – odpowiednio WTA 1000 i ATP 1000.
Świątek numerem 1
Świątek kontynuuje zwycięską passę. Wcześniej zwyciężyła w Dausze i Dubaju, również w turniejach WTA 1000. Łącznie ma serię 17 wygranych meczów z rzędu. W Miami Open w żadnym ze spotkań nie przegrała seta. W finale pokonała byłą liderką rankingu i zwyciężczynię czterech turniejów wielkoszlemowych Japonkę Naomi Osakę 6:4, 6:0.
Od 4 kwietnia 20-letnia reprezentantka Polski będzie liderką rankingu WTA. To pierwszy taki przypadek w historii polskiego tenisa. Agnieszka Radwańska była druga – w 2012 i 2016 roku. W przeszłości liderem rankingu ATP, ale w deblu był Łukasz Kubot.
W najbliższym czasie Świątek będzie reprezentować Polskę w turnieju Billie Jean King Cup, który rozegrany zostanie 15 i 16 kwietnia w Radomiu. Rywalem biało-czerwonych będzie Rumunia.
Hurkacz triumfuje w deblu
W Miami Open, w turnieju mężczyzn, wystartował Hubert Hurkacz. 25-letni tenisista z Wrocławia w singlu doszedł do półfinału, w którym uległ przyszłemu zwycięzcy Carlosowi Alcarazowi z Hiszpanii 6:7 (5), 6:7 (2).
Hurkacz doskonale wypadł w grze podwójnej. Odniósł zwycięstwo, grając w parze z Amerykanimem Johnem Isnerem. W finale duet z Polski i USA pokonał Wesleya Koolhofa z Holandii i Brytyjczyka Neala Skupskiego 7:6 (5), 6:4. To trzecie deblowe zwycięstwo tego zawodnika w karierze, po triumfach w Paryżu (ATP 1000 w 2020 roku) i Metz (ATP 250 w 2021 roku).
Od 4 kwietnia Hurkacz będzie najwyższej sklasyfikowanym deblistą w Polsce – na 45. pozycji.