Męska reprezentacja do lat 23 wygrała turniej mistrzostw świata w koszykówce 3x3, który został rozegrany w Bukareszcie. Polki zakończyły rywalizację w pierwszej ósemce.
Polacy w pierwszym meczu – w środę - pokonali najwyżej rozstawioną w turnieju Francję 19:16. W rozegranym dwie godziny później spotkaniu ulegli Brazylii 19:22. W kolejnych spotkaniach grupowych wygrali z Ukrainą 21:12 i Holandią 21:17.
W ćwierćfinale biało-czerwoni byli lepsi od Chin (21:12), a w półfinale od Litwy (21:18). O złoto rywalizowali z Serbami.
To był niezwykle zacięty mecz. Jeszcze 66 sekund przed końcem Polacy przegrywali 15:20. Ostateczne wygrali 21:20. Ostatnie punkty, na wagę złotego medalu, zdobył Mateusz Szlachetka, który został wybrany MVP turnieju.
- Niesamowity sukces, niesamowity wynik. Z perspektywy całych mistrzostw świata zasłużyliśmy na złoto, gdyż graliśmy bardzo dobrze od początku zmagań. Z piekielnie trudnej i wymagającej grupy do fazy pucharowej wyszliśmy z pierwszego miejsca – powiedział trener Michał Hlebowicki. (wypowiedź dla PZKosz.).
Reprezentacja Polski wystąpiła w składzie: Adrian Bogucki (Suzuki Arka Gdynia), Michał Lis (AZS AGH Kraków), Michał Sitnik (MKS Dąbrowa Górnicza), Mateusz Szlachetka (GTK Gliwice). Trenerem kadry jest Michał Hlebowicki, a jego asystentem Piotr Renkiel. Fizjoterapeutą Marek Jędrzejewski.
W Bukareszcie zagrały również Polki. Biało-czerwone wyszły z grupy. Przegrały jednak mecz o półfinał z Holandią (15:21). Kadra kobiet wystąpiła w składzie: Julia Bazan (Enea AZS Gorzów Wlkp.), Weronika Preins (Polonia Warszawa), Karolina Stefańczyk (Ślęza Wrocław), Aleksandra Ziemborska (BC Polkowice). Trenerem jest Edyta Koryzna, a jej asystentką Karolina Szlachta.
Fot. Polski Związek Koszykówki