14:35, 22 Jul 2016 r. Rosyjscy lekkoatleci nie wystartują w Rio de Janeiro

/files/news/olympics-russia_3500223b.jpg

Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu w Lozannie (CAS) odrzucił odwołanie Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego od decyzji Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) w sprawie wykluczenia rosyjskich lekkoatletów ze startu w igrzyskach olimpijskich w Rio de Jainero.

Lekkoatleci Sbornej w tej sytuacji na pewno nie pojadą do Brazylii. Niewiadomą wciąż pozostaje jednak decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w sprawie pozostałych reprezentantów tego kraju, którzy wywalczyli kwalifikację. MKOl ma podjąć decyzję w tej sprawie prawdopodobnie w niedzielę.

Decyzja CAS była o tyle ważna, że to właśnie od niej swoje ostatecznie stanowisko w sprawie startu rosyjskich sportowców w Rio uzależniał MKOl. Przypomnijmy: po ujawnieniu licznych przypadków niedozwolonego wspomagania wśród rosyjskich lekkoatletów, IAAF zawiesiło Rosję w prawach członka organizacji, co było równoznaczne z wykluczeniem jej 68 reprezentantów ze startu w Rio.

Wiele zmieniły jednak rewelacje ujawnione w raporcie przygotowanym na zlecenie WADA i ujawnionym w poniedziałek. Okazało się bowiem, że doping był w rosyjskim sporcie nie tylko nagminny, ale również traktowany jako integralny i pełnoprawny element przygotowań. W latach 2012–2015 zatuszowano 643 przypadki stosowania niedozwolonego wspomagania. To sprawiło, że nad Sborną zawisło widmo dyskwalifikacji nie tylko lekkoatletów, ale i całej olimpijskiej reprezentacji. To, czy tak się stanie, w dużej mierze zależne było od decyzji CAS dotyczącej lekkoatletów.

Sam MKOl nie jest w sprawie wykluczenia Rosjan jednomyślny. Szef Komitetu, Thomas Bach jest przeciwny stosowaniu zbiorowej odpowiedzialności. Tymczasem w czwartek 14 krajowych antydopingowych agencji z całego świata wezwały MKOl do wykluczenia Rosji z igrzysk w Rio de Janeiro. Petycję przekazały we wspólnym liście do Thomasa Bacha. List popierający całkowite wycofanie Rosjan podpisały agencje z Niemiec, Austrii, Kanady, Danii, Egiptu, Hiszpanii, USA, Finlandii, Japonii, Holandii, Nowej Zelandii, Norwegii, Szwecji i Szwajcarii. Ich przedstawiciele stwierdzili, że w świetle sprawozdania niezależnej komisji WADA i krótkiego czasu pozostałego do igrzysk należy podjąć zdecydowane działania w celu ochrony idei olimpijskiej. Na podstawie Karty Olimpijskiej wezwały MKOl do wykluczenia Rosji z igrzysk w Rio.

Rosyjski proceder dopingowy na ogromną skalę opisał w raporcie kanadyjski prawnik Richard McLaren. Ujawnił, że w Rosji od wielu lat spiskowano w celu ukrycia pozytywnych wyników testów antydopingowych sportowców, w tym medalistów igrzysk zimowych w Soczi w 2014 roku. W aferę uwikłane miały być m.in. władze kraju, służby specjalne i laboratoria antydopingowe w Moskwie i Soczi.

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie