22-letnia Adrianna Sułek wywalczyła srebrny medal w pięcioboju podczas lekkoatletycznych halowych mistrzostw świata, które odbyły się w Belgradzie. W biegu sztafetowym 4x400 m reprezentantki Polski sięgnęły po brąz. O krok od podium byli: sprinterka Ewa Swoboda, Justyna Święty-Ersetic na 400 m oraz męska sztafeta 4x400 m.

Polskie medale

Sułek wystartowała w pierwszym dniu imprezy. Wynikiem 4851 punktów pobiła 24-letni rekord Polski należący do Urszuli Włodarczyk. To największy sukces w karierze zawodniczki UMCS Lublin. Konkurencję wygrała Belgijka Noor Vidts z Belgii, która zdobyła 4929 pkt, poprawiając rekord swojego kraju.

W niedzielę, w ostatnim dniu mistrzostw, Polki w składzie: Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Kinga Gacka i Justyna Święty-Ersetic pobiegły po brązowy medal w czasie 3.28,59. Złoto wywalczyły Jamajki, a drugie miejsce zajęły Holenderki.

Trzy czwarte miejsca

W biegu na 60 m dobrze spisała się Ewa Swoboda. Najlepsza polska sprinterka, która w tym sezonie uzyskała już rezultat 6,99 miała – ex aequo z Amerykanką Miklah Brisco – najlepszy czas w eliminacjach i półfinale – 7,03. Finał był niezwykle wyrównany. Pierwsze miejsce zajęła Mijinga Kambundji (6,96), drugie – Brisco (6,99), natomiast potem wbiegły na metę cztery zawodniczki, w tym Polka. Po weryfikacji okazało się, że Swoboda była czwarta, a do brązowego medalu zabrakło jej 0,002 sekundy. Jej rezultat – 7,04. W półfinale tej konkurencji odpadła Pia Skrzyszowska (7,17).

Tuż za podium bieg na 400 m ukończyła Justyna Święty-Ersetic. Polka uzyskała rezultat 51,40. Mistrzynią świata została Shaunae Miller-Uibo (50,31).

Na czwartym miejscu sztafetę 4x400 m zakończyła polska drużyna w składzie: Tymoteusz Zimny, Mateusz Rzeźniczak, Maksymilian Klepacki i Kajetan Duszyński. Czas - 3.07,81. Konkurencję wygrali Belgowie. 

Fot. Facebook Adrianna Sułek