Po raz trzeci z rzędu polskie siatkarki zajęły trzecie miejsce w zawodach Ligi Narodów (VNL). W turnieju finałowym, który odbył się w Łodzi Biało-Czerwone uległy jedynie w półfinale późniejszym zwyciężczyniom Włoszkom 0:3.
W fazie grupowej prowadzone przez Stefano Lavariniego reprezentantki Polski na 12 meczów odniosły 9 zwycięstw i poniosły 3 porażki (Turcją, Brazylią i Japonią), co dało jej czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej za Włoszkami, Brazylijkami i Japonkami.
W Atlas Arenie Polki pokonały w pierwszym meczu Chinki (3:2). W półfinale uległy Włoszkom 0:3, a w bardzo emocjonującym spotkaniu o 3. miejsce okazały się lepsze od Japonek, wygrywając 3:1. - Wiemy, że mecze z Japonią nigdy nie są łatwe. Dlatego ten medal – upragniony i wyczekiwany – jest dla nas wspaniałym zwieńczeniem całych finałów. Wiele osób w nas nie wierzyło – z Włoszkami zagrałyśmy słabo, zdajemy sobie z tego sprawę. Ale dziś się podniosłyśmy – mówiła bezpośrednio po spotkaniu Magda Stysiak, atakująca reprezentacji Polski. (cytat za stroną pzps.pl).
W finale tegorocznej VNL Włoszki pokonały Brazylijki 3:1. Zwyciężczynie otrzymały większość wyróżnień. MVP turnieju w Łodzi wybrana została atakująca Paola Egonu. Z Polek wśród najlepszych środkowych obok Włoszki Sarah Fahr znalazła się Agnieszka Korneluk.
Najważniejszą imprezą w tym roku dla Polek będą mistrzostwa świata, które odbędą się w dniach 22 sierpnia – 7 września w Tajlandii. Biało-Czerwone spotkają się w swojej grupie z Niemkami, Kenijkami i Wietnamkami.
Fot. Orlen Team/X