14:36, 24 Aug 2014 r. Wspaniałe widowisko w V Memoriale Kamili Skolimowskiej

/files/news/bolt_memorial.jpg

Usain Bolt zrobił to na co oczekiwali polscy kibice. Wynikiem 9,98 s na 100 m ustanowił najlepszy wynik w historii pod dachem. Dokonał tego na Stadionie Narodowym w Warszawie, w którym specjalnie na V Memoriał Kamili Skolimowskiej zamknięto dach i na murawie ułożono prostą bieżnię dla wyścigów sprinterskich. Bohaterem zawodów był też młociarz Paweł Fajdek, który rzutem na odległość 83,48 m ustanowił rekord Polski.

Jamajski sprinter znakomicie czuł się w Polsce. Zresztą trudno mu się dziwić. Zewsząd otaczały go tłumy wielbicieli, a organizatorzy mityngu wyprawili mu huczne urodziny. – Ludzie byli tu bardzo mili, a start na stadionie piłkarskim ciekawym doświadczeniem – mówił na konferencji prasowej po zakończeniu memoriału. – Na tym obiekcie, który był zadaszony doping kibiców był niesamowity i odbijał się echem. To była naprawdę fajna impreza. Z tego pobytu w pamięci zachowam też mecz w piłkę nożną z dziećmi – dodał najszybszy człowiek świata, który zapowiedział, że jego celem jako sportowca jest uzyskanie wyniku na 200 m poniżej 19 s.

Bieg Usaina Bolta oglądały 23 tys. kibiców. Nie była to jedyna atrakcja sobotniego wieczoru. Dużą część przybyłych na stadion tworzył Fan Club Pawła Fajdka. W takim otoczeniu aktualny mistrz świata i wicemistrz Europy miał najlepszą serię rzutów w swojej karierze.

Fajdek nie spalił żadnej próby. Każda za to była ponad 80-metrowa: 80,19 – 83,48 – 83,37 – 82,16 – 81,57 – 81,46 m. Młot wyrzucony przez Polaka najdalej poszybował w II serii. Paweł Fajdek uzyskał odległość 83,48 m i w ten sposób poprawił 13-letni rekord Polski należący do Szymona Ziółkowskiego. Tak daleko od 6 lat nie rzucił żaden młociarz na świecie.
Liczono w Warszawie na rekord świata w rzucie młotem kobiet. Zapowiadała go Anita Włodarczyk po zdobyciu złotego medalu ME w Zurychu. Nie udało się tym razem. Polka zakończyła zwycięsko konkurs z wynikiem 77,66 m.

Nie do pokonania w rzucie dyskiem był Niemiec Robert Harting. W swym najlepszym rzucie uzyskał 67,40 m. O 2. miejsce walczyli Polacy: Piotr Małachowski i Robert Urbanek. Ostatecznie wygrał Małachowski z wynikiem 65,30 m, wyprzedzając brązowego medalistę ME 2014 o 10 cm. W pchnięciu kulą Polacy także popisali się gościnnością. Zwycięstwo odniósł dobrze znany naszym kibicom Amerykanin Reese Hoffa z rezultatem 20,81 m. Tomasz Majewski zajął 2. lokatę pchając kulę na odległość 20,25 m.

Na bardzo wysokim poziomie stało też kilka innych konkurencji. Na 110 m ppł zwyciężył Kubańczyk Orlando Ortega w znakomitym czasie 13,03 s. Drugi, o 0,03 s za zawodnikiem z Karaibów, był Francuz Pascal Martinot-Lagarde. W biegu pań na 100 m ppł triumfowała halowa mistrzyni świata Amerykanka Nia Ali (12,77 s) przed Białorusinką Aliną Tałaj (12,90). Rosjanka Marija Kuczina przeskoczyła wzwyż 1,97 m wyprzedzając o 3 cm Ukrainkę Oksanę Okuniewą i o 6 cm Polkę Kamilę Lićwinko.

Zawody, których organizatorem była Fundacja Kamili Skolimowskiej, poświęcone są pamięci najmłodszej polskiej mistrzyni olimpijskiej. Skolimowska, wielokrotna rekordzistka Polski, rekordzistka świata juniorów oraz dwukrotna medalistka mistrzostw Europy, zmarła w 2009 roku podczas obozu w Portugalii w wieku zaledwie 27 lat.

Fot. Marek Biczyk/pzla.pl

Relacje na żywo

Igrzyska w Tokio

Igrzyska w Pekinie